Funkie, znane też jako hosty, to prawdziwe królowe cienistych zakątków. Ich majestatyczne liście, dostępne w niezliczonej gamie kolorów, kształtów i rozmiarów, potrafią odmienić każdy, nawet najmniejszy ogród. Aranżacje z host w ogrodzie to temat rzeka, który pozwala puścić wodze fantazji i stworzyć kompozycje zapierające dech w piersiach. Są niezwykle wszechstronne, eleganckie i, co ważne, stosunkowo łatwe w uprawie. To idealny wybór zarówno dla początkujących, jak i doświadczonych ogrodników poszukujących niezawodnych i efektownych roślin.
Spis Treści
ToggleCo sprawia, że hosty cieszą się tak niesłabnącą popularnością? To rośliny o wielu talentach, które rozwiązują powszechne ogrodowe problemy, jednocześnie wnosząc do przestrzeni niezwykłą wartość dekoracyjną. Są symbolem spokoju i elegancji.
Przede wszystkim, hosty to długowieczne byliny, które raz posadzone, będą zdobić ogród przez wiele lat, z roku na rok stając się coraz bardziej okazałe. Ich główną zaletą jest tolerancja na cień, co czyni je idealnym rozwiązaniem do obsadzania miejsc pod drzewami, przy północnych ścianach budynków czy w gęsto zacienionych rabatach, gdzie większość roślin nie chce rosnąć.
Ich gęste kępy liści skutecznie hamują rozwój chwastów, ograniczając potrzebę pielenia. Są też stosunkowo odporne na choroby i większość szkodników, z jednym małym wyjątkiem, o którym później. To po prostu rośliny, które odwdzięczają się pięknem za minimum uwagi.
Świat host jest absolutnie fascynujący. Istnieją tysiące zarejestrowanych odmian, a co roku pojawiają się nowe. Znajdziemy tu miniatury wielkości dłoni, jak 'Blue Mouse Ears’, oraz prawdziwe giganty o liściach jak tarcze, np. 'Empress Wu’ czy 'Sum and Substance’. Liście mogą być gładkie, błyszczące, matowe, pomarszczone (o fakturze zwanej „barchanową”) lub prążkowane.
Paleta barw jest równie imponująca: od głębokiej, niemal czarnej zieleni, przez odcienie niebieskawe, seledynowe, limonkowe, aż po złociste żółcienie. Wiele odmian ma liście wielobarwne, z kontrastującym marginesem lub centrum, co daje nieskończone możliwości kompozycyjne. Hosty duże liście nazwy odmian to często poszukiwana fraza, a 'T-Rex’ czy 'Jurassic Park’ mówią same za siebie.
To właśnie w cieniu hosty pokazują pełnię swojej urody. Intensywne słońce może przypalać ich liście, zwłaszcza te o niebieskim nalocie lub delikatnych, białych brzegach. W zacienionych miejscach ich kolory stają się głębsze i bardziej nasycone. Tworzą tam bujne, zielone dywany, rozświetlając najciemniejsze kąty ogrodu. Dlatego planując aranżacje z hostami, warto zacząć od analizy najbardziej problematycznych, cienistych lokalizacji. Z pewnością znajdzie się odmiana idealna do tego miejsca.
Kiedy już poznamy bogactwo odmian, czas zastanowić się, jak zaplanować aranżacje z host w ogrodzie, aby stworzyć spójną i interesującą przestrzeń. Możliwości są niemal nieograniczone, od naturalistycznych nasadzeń po ultranowoczesne kompozycje.
Hosty wyglądają zjawiskowo w ogrodach o charakterze leśnym i naturalistycznym. Sadzone w dużych, swobodnych grupach pod koronami drzew, tworzą wrażenie dzikiej, nietkniętej ludzką ręką przyrody. Doskonale komponują się z paprociami, konwaliami, rododendronami czy runianką japońską. W takim otoczeniu warto postawić na odmiany o różnych odcieniach zieleni i zróżnicowanych fakturach liści, aby stworzyć subtelną, ale ciekawą mozaikę.
Ale hosty to nie tylko element ogrodów leśnych. Ich architektoniczna forma liści świetnie sprawdza się w nowoczesnych aranżacjach. Można je sadzić w geometrycznych układach, tworząc rytmiczne powtórzenia. Fantastycznie wyglądają w połączeniu z surowymi materiałami, takimi jak beton, metal czy kamień.
Aranżacje z host i kamieni w ogrodzie, na przykład na tle żwirowej rabaty, podkreślają ich rzeźbiarski charakter. Pamiętam, jak w moim pierwszym ogrodzie połączyłem gigantyczne, limonowe liście hosty 'Sum and Substance’ z chłodnym, szarym łupkiem. Ten dotykowy kontrast faktur był niesamowity, a poranny zapach mokrych kamieni i ziemi do dziś jest jednym z moich ulubionych ogrodowych wspomnień. Takie rozwiązania są idealne, gdy planujemy mały ogród przed domem.
A co jeśli nie mamy ogrodu? Nic straconego! Sadzenie host w donicach na tarasie lub balkonie to świetny sposób na cieszenie się ich urodą. W pojemnikach prezentują się niezwykle elegancko, a ich liście mogą zwisać kaskadowo lub tworzyć zwarte, rzeźbiarskie formy. Warto wybierać odmiany o wolniejszym wzroście, aby nie trzeba było ich zbyt często przesadzać. Donica staje się ramą dla rośliny, dlatego warto zadbać o jej estetykę.
Hosty są roślinami bardzo „towarzyskimi”. Kluczem do udanej kompozycji jest gra kontrastów – zarówno pod względem kształtu liści, jak i koloru. Delikatne, ażurowe liście paproci czy traw ozdobnych wspaniale kontrastują z masywnymi liśćmi host. Drobne kwiaty żurawek (Heuchera) czy tiarelli dodadzą koloru i lekkości.
Z kolei trawy ozdobne w ogrodzie wprowadzają ruch i dynamikę. Hosty świetnie wyglądają też w towarzystwie roślin o podobnych wymaganiach, jak okazałe hortensje ogrodowe, tworząc spójną, choć może nieco monotonną plamę barwną. Chociaż, z drugiej myśli, monotonia wcale nie jest wadą, gdy dążymy do spokojnego, wyciszającego zakątka.
Wybierając towarzystwo, warto też pamiętać o ogólnym planie. Skuteczne projektowanie ogrodu pomoże uniknąć chaosu i dobrać gatunki, które będą się wzajemnie uzupełniać.
Choć hosty uchodzą za rośliny bezproblemowe, kilka podstawowych zasad pozwoli nam cieszyć się ich zdrowym wyglądem i bujnym wzrostem przez długie lata. Pielęgnacja host krok po kroku jest naprawdę prosta.
Najlepszym terminem na sadzenie host jest wiosna lub wczesna jesień. Wybieramy stanowisko półcieniste lub cieniste. Gleba powinna być żyzna, próchnicza i stale, umiarkowanie wilgotna. Przed posadzeniem warto wzbogacić dołek kompostem lub dobrze rozłożonym obornikiem. Pamiętajmy o zachowaniu odpowiednich odległości między roślinami – duże odmiany potrzebują nawet metra przestrzeni, aby w pełni rozwinąć swoje liście. Hosty należą do grupy najlepszych roślin wieloletnich do ogrodu, które nie wymagają częstego przesadzania.
Podstawą pielęgnacji jest regularne podlewanie, zwłaszcza w okresach suszy. Hosty mają duże liście, przez które tracą sporo wody. Nawożenie nie jest bezwzględnie konieczne, jeśli gleba jest żyzna, ale wiosenna dawka kompostu lub wieloskładnikowego nawozu o spowolnionym działaniu na pewno im nie zaszkodzi. Jesienią warto pozostawić zaschnięte liście jako naturalną osłonę przed mrozem, a usunąć je dopiero wczesną wiosną.
Najprostszym sposobem na rozmnażanie host jest podział dorosłych, dobrze rozrośniętych kęp. Zabieg ten najlepiej przeprowadzać wiosną, gdy pojawiają się pierwsze pąki liściowe (tzw. kły). Karpy można dzielić ostrym szpadlem lub nożem, upewniając się, że każda oddzielona część ma przynajmniej jeden pąk i zdrowe korzenie. To świetny sposób na powiększenie kolekcji lub obdarowanie znajomych.
Nawet tak odporne rośliny jak hosty mogą czasem sprawiać problemy. Na szczęście większości z nich można łatwo zapobiec lub skutecznie je zwalczyć.
Największym wrogiem host są ślimaki. Te mięczaki uwielbiają ich liście, wygryzając w nich nieregularne dziury i szpecąc całą roślinę. Walka z nimi bywa uciążliwa. Można stosować bariery z mączki bazaltowej, popiołu czy skorupek jaj, pułapki piwne lub niebieskie granulki na ślimaki. Istnieją też hosty odporne na ślimaki – odmiany o grubych, skórzastych liściach (’Sum and Substance’, 'Blue Angel’) są przez nie mniej chętnie atakowane.
Hosty rzadko chorują, ale mogą być porażane przez choroby grzybowe, objawiające się plamami na liściach. Ważne jest, by unikać moczenia liści podczas podlewania i zapewnić dobrą cyrkulację powietrza. Porażone liście należy natychmiast usuwać i palić. Najgroźniejszą chorobą jest wirus HVX (Hosta Virus X), który powoduje deformacje i przebarwienia liści. Niestety, jest nieuleczalny, a zainfekowaną roślinę trzeba bezwzględnie usunąć, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa.
Copyright 2025. All rights reserved powered by domyogrody.eu